Najłatwiej dotrzeć do Butrintu samochodem,lub taksówką, która powinna kosztować maksymalnie 15 euro. Można również wsiąść w Sarandzie przy targowisku miejskim w autobus jadący w stronę Ksamilu. Wysiadamy na ostatnim przystanku po około godzinie jazdy. Bilet? Spokojnie sprawę załatwia pomocnik kierowcy, któremu płacimy gotówką. Koszt to 150 Leków od osoby. W sezonie bardzo często zdarza się podróżować przepełnionym autobusem, bo wiele osób wraca z targowiska z zakupami. Oczywiście im dalej od Sarandy, tym bardziej autobus wyludnia się, a do Butrintu jedziemy już prawie sami. Po wyjściu z autobusu mamy do wyboru wycieczkę łodzią do Zamku Alego Pashy lub zwiedzanie parku.
Butrint
Cały kompleks trafił na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO w 1992r. jako pierwszy na terenie Albanii. Od 1997 roku, po splądrowaniu muzeum, stanowisko archeologiczne trafiło na listę miejsc zagrożonych, stan ten trwał aż do 2005 r. Od 2002 r. na całym obszarze został ustanowiony Park Narodowy Butrinti. Początki osadnictwa datuje się między XII a X w .p.n.e. Przed powstaniem miasta teren zamieszkiwało plemię Illirów, legendarni przodkowie Albańczyków. Życie w Butrincie trwa od tysiącleci. Miasto miało bardzo burzliwą historię, ale zawsze stanowiło ważny ośrodek handlowy i kulturalny w regionie. W starożytności osiedlili się tu Grecy i Rzymianie. W średniowieczu miasto zostało podbite przez Wenecjan, później Imperium Osmańskie. W jednym miejscu możemy oglądać pozostałości po kilku wielkich cywilizacjach. Spacerując wśród drzew laurowych i eukaliptusowych, mijamy całe wieki historii. Grecki Amfiteatr, pozostałości po rzymskich termach, chrześcijańską bazylikę, pozostałości świątyni Asklepiosa, Lwią Bramę oraz warownię z muzeum, która była kilkanaście razy przebudowywana przez kolejnych władców. Na terenie parku znajduje się również kawiarenka z pięknym widokiem. Samo obejście parku trwa około 2 godziny. Jednak polecamy pozostać tu dłużej. Zachęca do tego otaczająca przyroda oraz cisza. Warto znaleźć zacieniony zakątek i zaczekać chwilę spokojnie, a być może spotkamy jednego z obecnych mieszkańców miasta. Jaszczurki, żółwie błotne czy węże Eskulapa (spokojnie, nie są jadowite). Każdy w życiu na pewno widział już tego węża, ale gdzie - to zagadka do rozwiązania po powrocie. Tak właśnie można spędzić cały dzień, pamiętając jednak, że ostatni autobus miejski odjeżdża zazwyczaj około 16:30!
